Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Drabik jeszcze nie wie, czy będzie dalej jeździł
Sławomir Drabik po sezonie spędzonym w pierwszoligowym ROW-ie Rybnik wraca do Częstochowy. Marek Polaczek, prezes Włókniarza, widzi żużlowca w roli jeżdżącego menadżera. - Co do roli menadżera jesteśmy już dogadani - potwierdza Drabik. - A jeśli chodzi o moją jazdę, to są szanse 50 na 50 procent. Wszystko wyjdzie na treningach.

Drabik ma prowadzić ekstraligową drużynę. Zdaniem częstochowskiego żużlowca składy drużyn, które powalczą o tytuł Drużynowego Mistrza Polski, są dość wyrównane. – Nie ma szaleństwa. Uważam, że w lidze można zrobić wszystko – twierdzi Drabik.

We Włókniarzu zapowiada się ciekawa walka o podstawowy skład. Jest sześciu seniorów, a tylko pięciu z nich będzie mogło bronić barw częstochowskiego klubu w poszczególnych meczach.

– Na to, kto pojedzie w danym spotkaniu, będzie składać się wiele rzeczy. Na pewno nie będzie tak, że w składzie znajdą się ci, którzy najlepiej zaprezentują się na treningach. Takie sytuacje były już wielokrotnie przerabiane i nie zawsze przyniosiły wymierne korzyści – przekonuje Drabik. – Ważne będzie to, jak dany zawodnik spisuje się w ligach zagranicznych.

W prowadzeniu częstochowskiej drużyny Drabikowi będzie pomagał Jarosław Dymek. –  Jarek z nami zostaje. Liczę na to, że stworzy ze Sławkiem zgrany duet – mówi Marek Polaczek, prezes Włókniarza. 

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl