Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Dospel Włókniarz zachwiał się, ale nie padł na deski. Chce odbudować się w Gdańsku
0 komentarze 71 views

Dospel Włókniarz zachwiał się, ale nie padł na deski. Chce odbudować się w Gdańsku

- Strzał w strzemię dostaliśmy, zachwaliśmy się, ale nie padliśmy na deski - mówi Jarosław Dymek, menadżer Dospelu Włókniarz. - Jedziemy do Gdańska po zwycięstwo. W ten sposób chcemy jednocześnie zaprosić kibiców na mecz z Unibaxem Toruń.

Tylko zwycięstwo w Gdańsku może w pełni zrehabilitować drużynę Dospelu Włókniarz po dotkliwej porażce ze Stalą Gorzów. Wie o tym sztab szkoleniowy częstochowskiej drużyny. – Chcemy zmazać dużą plamę. Nikt nie spodziewał się, że tak wysoko przegramy ze Stalą – przyznaje Dymek.

Wydaje się, że częstochowianie mają szansę powalczyć w Gdańsku o korzystny wynik. Sporym wzmocnieniem Włókniarza powinien być Kenneth Bjerre. Duńczyk startował w barwach Wybrzeża w 2009 roku. – Nasza drużyna powinna dobrze wypaść w Gdańsku. Liczymy, że Kenneth wykręci dwucyfrówkę – przekonuje Dymek.

Podobnie jak w meczu ze Stalą Gorzów Kenneth Bjerre pojedzie w parze z Grzegorzem Zengotą, Grigorij Łaguta z Mirosławem Jabłońskim, a Daniel Nermark z Arturem Czają. Jedyna różnica w ustawieniach duetów to taka, że Duńczyk będzie prowadził parę. – Wydaje nam się, że takie ustawienie par zda egzamin. W zestawianiu duetów trzeba brać pod uwagę wiele czynników – zauważa Dymek.

Drugim juniorem w naszej drużynie będzie Hubert Łęgowik.

Mecz odbędzie się w niedzielę (13 maja) o godz. 17.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl