Wynik spotkania i postawa Dospelu Włókniarz w Gdańsku może przywrócić drużynie zaufanie swoich kibiców. Po meczu ze Stalą Gorzów zostało mocno zachwiane. Pojedynek
z drużyną Piotra Palucha miał być wielkim sportowym widowiskiem. Tymczasem częstochowscy kibice już w połowie spotkania opuszczali stadion przy ul. Olsztyńskiej. Taki mecz nie powinien mieć miejsca w Częstochowie i doskonale zdają sobie z tego sprawę żużlowcy, sztab szkoleniowy i działacze Włókniarza.
To, że na torze w Gdańsku można wygrać, udowodniła już Polonia Bydgoszcz. – To bez wątpienia trudny i specyficzny tor. Ale jeździło już na nim wielu naszych zawodników, m.in. Kenneth Bjerre. Duńczyk aż pali się do jazdy w Gdańsku. Dodatkowo korzystamy też z porad Dawida Stachyry, który dobrze zna ten owal – mówi Mizgalski, który liczy, że Dospel Włókniarz sprawi niespodziankę.
Zdaniem Artura Czai częstochowian stać na zwycięstwo. – To jest sport. Możemy wygrać ten mecz.
W stosunku do spotkania z gorzowianami sztab szkoleniowy Włókniarza nieco inaczej ustawił skład. Kenneth Bjerre pojedzie z Grzegorzem Zengotą, ale będzie prowadził parę. Grigorij Łaguta wystąpi w parze z Mirosławem Jabłońskim, a Daniel Nermark z Arturem Czają.
Mecz rozpocznie się o godz. 17. Władze Lotosu Gdańsk nie wyrażą zgody na rozegranie spotkania w przypadku, gdy dojdzie do przełożenia z soboty na niedzielę półfinału Indywidualnych Mistrzostw Europy, które zaplanowano w Równe (Ukraina). W turnieju bierze udział zawodnik Wybrzeża Maksim Bogdanovs.
Zgłoszone zestawienia
Dospel CKM Włókniarz Częstochowa: 1. Kenneth Bjerre, 2. Grzegorz Zengota,3. Grigorij Łaguta, 4. Mirosław Jabłoński, 5. Daniel Nermark, 6. Artur Czaja.
Lotos Wybrzeże Gdańsk: 9. Thomas H. Jonasson, 10. Kamil Brzozowski, 11. Tomasz Chrzanowski, 12. Maksim Bogdanovs, 13. Nicki Pedersen, 14. Marcel Szymko.