Po dwóch niezbyt wysokich wyjazdowych porażkach z Unią Leszno i Azotami Tauron Tarnów częstochowscy kibice z niecierpliwością czekali na pierwsze punkty Dospelu Włókniarz w lidze. Nikt nie dopuszczał myśli, że częstochowianie  mogą przegrać na własnym torze. Wygrali, choć nie wszystko zagrało tak, jak powinno. 

W ubiegłym sezonie rzadko zdarzało się, że nasza drużyna wygrywała biegi juniorskie. Tym razem Artur Czaja i Hubert Łęgowik prowadzili 5:1. Na drugim łuku Mikołaj Curyło wyprzedził Łęgowika i próbował atakować zawodnika z Psar, ale bezskutecznie.

W trzeciej gonitwie Dospel Włókniarz wrzucił szósty bieg. Emila Sayfutdinova minął po zewnętrznej na drugiej prostej Grigorij Łaguta. W lukę wszedł  Mirosław Jabłoński
i częstochowianie dowieźli do mety pięć punktów. Najlepsza para „lwów” wygrała podwójnie także piątą gonitwę. Tylko przez moment prowadził Tomasz Gapiński. Najpierw wyprzedził go Jabłoński, a potem Łaguta.

Goście odpowiedzieli w szóstym wyścigu. Na ostatnich metrach Daniela Nermarka wyprzedził Sayfutdinov i bydgoszczanie wygrali 5:1.

W  następnym biegu Chris Harris prowadził, ale zdefektował mu motocykl. Powtórzyło się to w 9. gonitwie i sztab szkoleniowy Dospelu Włókniarz w miejsce Anglika puścił w dziesiątym wyścigu Czaję.

– Harris jest nieogarnięty. Powiedziałem mu, aby zrobił coś ze swoim sprzętem. Wyskakiwał mu kabel z cewki i automatycznie hamował jego motocykl. To prosty błąd jego teamu, czy mechanika. 
Z tym co prezentuje pójdzie na koniec kolejki i następny wejdzie do składu – zapowiada Janusz Stachyra, trener Dospelu Włókniarz. – Mamy Drymla i Szombierskiego. Opcja jakaś jest. 

Przed 11. biegiem częstochowianie prowadzili różnicą 10 punktów (35:25). Kapitalnie ze startu wyszedł Nermark i dowiózł remis. W dwunastym wyścigu taśmy dotknął Grigorij Łaguta. Zgodnie z regulaminem w jego miejsce pojechał Czaja. Częstochowianie przegrali 12. gonitwę 2:4. Następny bieg wygrali 4:2. Jabłoński do końca skutecznie bronił się przed atakami Krzysztofa Buczkowskiego. 

Przed biegami nominowanymi Włókniarz był już pewny pierwszego zwycięstwa w tym sezonie na stadionie przy ul. Olsztyńskiej. Emocje się jednak nie skończyły. 

W 14. wyścigu Jabłoński i Zengota wyszli na podwójne prowadzenie. Sajfutdinov wyprzedził najpierw Zengotę, a potem na czwartym okrążeniu minął Jabłońskiego. Na ostatnich metrach 15. biegu o błysk szprychy lepszy od Grigorija Łaguty okazał się Buczkowski. 

– Dla Krzyśka Buczkowskiego nie było straconych pozycji w tym meczu. Reszta drużyny nie pojechała na swoim poziomie. Przegraliśmy to spotkanie, bo w składzie miałem dużo dziur. Czasami rezerwy nie przynosiły efektów – twierdzi Jacek Woźniak, trener Polonii Bydgoszcz. 

Dospel CKM Włókniarz Częstochowa – Polonia Bydgoszcz 50:40 

Polonia Bydgoszcz: 1. Tomasz Gapiński – 7 (2,1,1,3,0), 2. Robert Kościecha – 1 (1*,0,0,),
3. Emil Sajfutdinow – 8 (1,2*,1,1*,3), 4. Artiom Łaguta – 4 (0,-,2,2,0,0), 5. Krzysztof Buczkowski – 16 (3,3,3,2,2,3), 6. Szymon Woźniak – 2 (t,1,1), 7. Mikołaj Curyło – 2 (2,0,0)

Dospel CKM Włókniarz Częstochowa: 9. Grzegorz Zengota – 10 (3,2,3,1,1*), 10. Chris Harris – 0 (0,d,d,-), 11. Grigorij Łaguta – 11 (3,3,3,t,2), 12. Mirosław Jabłoński – 10 (2*,2*,1,3,2),  13. Daniel Nermark 10 (2,1,3,3,1*), 14. Hubert Łęgowik – 1 (1,0,0), 15. Artur Czaja – 8  (3,1*,2*,0,2)

Bieg po biegu: 
1. Czaja, Curyło, Łęgowik, Woźniak (t) 4:2
2. Zengota, Gapiński, Kościecha, Harris 3:3 (7:5)
3. G. Łaguta, Jabłoński, Sajfutdinow, A. Łaguta 5:1 (12:6)
4. Buczkowski, Nermark, Czaja, Curyło 3:3 (15:9)
5. G. Łaguta, Jabłoński, Gapiński, Kościecha 5:1 (20:10)
6. Buczkowski, Sajfutdinow, Nermark, Łęgowik 1:5 (21:15)
7. Buczkowski, Zengota, Woźniak, Harris (d2) 2:4 (23:19)
8. Nermark, Czaja, Gapiński, Kościecha 5:1 (28:20)
9. Zengota, A. Łaguta, Sajfutdinow, Harris (d1) 3:3 (31:23)
10. G. Łaguta, Buczkowski, Jabłoński, Curyło 4:2 (35:25)
11. Nermark, A. Łaguta, Sajfutdinow, Czaja 3:3 (38:28)
12. Gapiński, Czaja, Woźniak, Łęgowik, G. Łaguta (t) 2:4 (40:32)
13. Jabłoński, Buczkowski, Zengota, A. Łaguta 4:2 (44:34)
14. Sajfutdinow, Jabłoński, Zengota, A. Łaguta 3:3 (47:37)
15. Buczkowski, G. Łaguta, Nermark, Gapiński 3:3 (50:40)