Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Doktor w tęczowej peruce
0 komentarze 67 views

Doktor w tęczowej peruce

Fundacja „Dr Clown” sprawia, że chore dzieci choć na chwilę zapominają o bólu i troskach.  Aby na ich buziach częściej gościł uśmiech, potrzebni są nowi pomocnicy. Częstochowski oddział apeluje: poszukujemy wolontariuszy!

Fundacja „Dr Clown” działa w 24 miastach. Jej częstochowski oddział wystartował 1 czerwca 2008 roku, od tego momentu działa przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. NMP, na Oddziale Pediatrii z Pododdziałem Dziennym Pediatrycznym oraz Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej. Stały zespół liczy dziesięciu wolontariuszy, którzy przebrani za clownów odwiedzają dzieci przebywające w szpitalach, rozbawiają je i sprawiają, że pobyt na odziale mija szybciej. Częstochowscy wolontariusze to głównie studenci i absolwenci Akademii im. Jana Długosza. Większość z nich mieszkała w naszym mieście tylko podczas studiów, m.in. z tego właśnie powodu wizyty w szpitalach odbywają się trzy razy w miesiącu, to za mało, potrzeby są większe. – Chcielibyśmy odwiedzać dzieci przynajmniej co tydzień, a ponadto rozszerzyć działalność także na inne częstochowskie szpitale – komentuje Barbara Smolicha, pełnomocniczka regionu Śląsk w Fundacji. – Aby osiągnąć te cele, potrzebujemy kolejnych pomocników – tych nigdy za wiele.
Podczas każdej z wizyt wolontariusze zakładają charakterystyczne czerwone nosy, które później otrzymują maluchy. By zostać posiadaczem okrągłego nosa, mały pacjent musi go wyczarować, używając magicznego zaklęcia. Z kolorowych balonów Doktorzy tworzą zwierzątka, a dzieci nadają im imiona. Stałym punktem programu jest również wyczarowywanie magicznych nosków dla rodziców oraz wykonywanie czarodziejskich sztuczek. Reszta zależy już od inwencji i wyobraźni wolontariuszy. W przypadku bardziej nieśmiałych pacjentów, pomocna okazuje się pacynka – żółtowłosy clown Filip, który jako pierwszy nawiązuje kontakt z dzieckiem.
Rozweselane w ten sposób maluchy są bardziej pogodne, lepiej znoszą terapię, a szpital przestaje kojarzyć im się tylko z cierpieniem. Na widok pojawiających się na sali Doktorów, automatycznie stają się weselsze, pokazują im swoje łóżka, otwierają się na rozmowę i zabawy.
Zabawnym Doktorem może zostać każdy, kto ukończył 18 lat, posiada książeczkę sanepidowską oraz przeszedł specjalne szkolenie. Mile widziane jest także przygotowanie pedagogiczne lub psychologiczne.
Od października częstochowski oddział rozpocznie akcje promujące działalność Fundacji. Będą to głównie prelekcje na temat specyfiki wolontariatu w „Doktorze”. Osoby, które po części wstępnej zdecydują się przyłączyć do grona pomocników, przejdą szkolenie, w trakcie którego dowiedzą się, w jaki sposób pomagać chorym dzieciom.
 – Te spotkania wbrew pozorom nie uszczęśliwiają tylko dzieci, ale i nas – argumentuje Natalia Karwalska, czyli Doktor Kopytko z Częstochowy. – Uśmiech dziecka po przebytej operacji, czy w trakcie leczenia, jest po prostu bezcenny. To niezwykłe uczucie  – zobaczyć radosne buzie maluchów w szpitalu.
Początki Fundacji „Dr Clown” sięgają lat 60-tych ubiegłego wieku, wówczas amerykański lekarz Hunter Cambell Adams wpadł na pomysł terapii śmiechem. Przebrany za clowna rozbawiał pacjentów szpitali. Od tamtej pory zainicjowana przez niego metoda stawała się coraz popularniejsza w rozmaitych światowych organizacjach, fundacjach i stowarzyszeniach. W 1999 roku idea ta przywędrowała do Polski, za sprawą pracowników i wolontariuszy Fundacji „Dr Clown”.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl