– Nasi zawodnicy mieli we wtorek wieczorem wyjechać do Krsko – potwierdza Łukasz Kowalski, wiceprezes Włókniarza. – Okazało się, że również tam warunki pogodowe są złe.
Jarosław Dymek, menadżer częstochowskiego klubu, jest w stałym kontakcie z zarządcą stadionu w Krsko. – Obecnie tam pada, ale od niedzieli ma być słonecznie – informuje Dymek.
Teoretycznie częstochowianie mogliby zacząć treningi na słoweńskim torze w najbliższą sobotę. – Stadion w Krsko jest wolny tego dnia tylko do godz. 13 – twierdzi Kowalski. – Z kolei w niedzielę odbędzie się tam mecz piłki nożnej. Dlatego postanowiliśmy, że nasi żużlowcy rozpoczną jazdy od poniedziałku.
Przez trzy dni w Krsko trenować będą Rafał Szombierski, Mirosław Jabłoński, Borys Miturski oraz częstochowscy juniorzy: Adam Strzelec, Hubert Łęgowik i Rafał Malczewski. Do Krsko wybiera się także Rune Holta.
Wcześniej na słoweńskim torze kręcili kółka Grigorij Łaguta i Artur Czaja. Pierwsze jazdy mają już za sobą Emil Sajfutdinow oraz Michael Jepsen Jensen. – Emil trenował w Lonigo. We Włoszech długo piłował swoje motocykle także Michael, który zahaczył również o Słowenię – mówi Dymek. – Z tego co wiem, Jepsen Jensen jest bardzo zadowolony ze sprzętu i swojej dyspozycji.