W przeciwieństwie do Bytovii częstochowianie mają już zas sobą pierwsze spotkanie rundy wiosennej i do tego zwycięskie. Zespół z Bytowa nie miał jeszcze okazji powalczyć o punkty w tej fazie rozgrywek. Jego wyjazdowy mecz z Górnikiem Wałbrzych został odwołany z powodu złego stanu boiska.
– Pamiętajmy, że gramy z zespołem, który jest jednym z głównych faworytów do awansu do I ligi. Bytovia dokonała wzmocnień, jeśli chodzi o ofensywę. Jest duże parcie w tej drużynie – uważa Brzęczek.
Częstochowianie zagrają w Bytowie m.in. bez Diego Bezerry i Daniela da Silvy. Za żółte kartki pauzuje także Rafał Czerwiński. – W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej wystąpiliśmy bez Brazylijczyków. Ich brak nie był jakoś bardzo widoczny. W naszym zespole jest duża rywalizacji i mam nadzieję, że znajdzie to potwierdzenie w Bytowie – przekonuje Brzęczek.
Raków jest bojowo nastawiony na wyjazdowe spotkanie. Częstochowianie chcą zrewanżować się rywalom za porażkę z pierwszej rundy. – Do Bytowa nie jedziemy tylko na wycięczkę zapewnia Brzęczek. – Zamierzamy zagrać maksymalnie skoncentrowani. Nie boimy się Bytovii.
Mecz rozpocznie się w sobotę (16 marca) o godz. 14.