To kontynuacja działań NSZZ „Solidarność”, który nie zgadza się z wypowiedzeniem przez miasto ponadzakładowego układu zbiorowego, obejmującego placówki opieki społecznej w Częstochowie. Negocjacje z miastem prowadzą przedstawiciele związku zawodowego. Jednocześnie w Domu Pomocy Społecznej oraz w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej trwają spory zbiorowe.
– W DPS skończyły się możliwości rozwiązania sporu na drodze negocjacji – mówi Tomasz Ziółkowski, z NSZZ „Solidarność”. – Podpisany został protokół rozbieżności. Teraz czas na referendum.
Aby referendum było ważne musi wziąć w nim udział przynajmniej 50 proc. osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. By do strajku doszło „za” musi zagłosować ponad 50 proc. z osób biorących udział w referendum.
Działania „Solidarności” w sferze obrony układu zbiorowego krytykuje Stowarzyszenie Razem. Piszemy o tym tutaj.
W częstochowskie sprawy zaangażowali się przedstawiciele „Solidarności” z różnych stron kraju, którzy zademonstrowali to w czasie pikety, zorganizowanej w naszym mieście w kwietniu br.