- Czuję się oszukana - mówi Anna Baldowska, mieszkanka podczęstochowskich Rędzin. Kobieta wzięła pożyczkę w Biurze Informacji Pożyczkowej. Ostatecznie jednak z pieniędzy zrezygnowała, bo okazało się, że wcześniej musiałaby wpłacić zabezpiecznie, przekraczające wartość pożyczki. Niestety, straciła cały wpłacony zadatek. Rzecznik praw konsumenta podkreśla: to niestety częsty proceder.

– Chciałam wziąć 15 tys. złotych pożyczki – mówi Anna Baldowska. – Wpłaciłam zadatek. Pani, z którą rozmawiałam w biurze w Częstochowie, poinformował mnie, że nie będzie jej potrzebne żadne zabezpieczenie. Podpisałam umowę i wszystkie inne dokumenty.
W domu pani Anna zorientowała się, że – aby otrzymać pieniadze – musi mieć na koncie zabezpieczenie w wysokości nie mniejszej niż 250% wartości pożyczki. – To jakiś absurd! Gdybym miała takie pieniądze, nie musiałabym brać kredytu! – irytuje się w rozmowie z dziennikarką wCzestochowie.pl.
Kobieta zdecydowała, że rozwiąże umowę. Po perturbacjach udało się. – Nie otrzymałam jednak zwrotu wpłaconej przeze mnie po zawarciu umowy prowizji, w sumie ponad 1150 złotych – mówi. Relacjonuje też, że przed podpisaniem umowy przedstawicielka BIP kilkukrotnie zapewniała ją, że w razie ewentualnego zerwania umowy otrzyma zwrot wszelkich poniesionych kosztów.
Przeglądamy umowę. Na nieszczęście pani Anny wszystko jest w niej zapisane. W taki jednak sposób, że – aby zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi – trzeba się bardzo, bardzo dokładnie wczytać w dokumenty.
Przedstawiciel Biura Informacji Pożyczkowej, komentuje: – Klient podpisuje umowę, a także oświadczenie, że zna jej warunki. Właśnie w umowie zamieszczone są m.in. informacje o tym, że w razie rozwiązania nie zwracamy zadatku za wynagrodzenie. Wszystko jest legalne, pozwala nam na to ustawa.
Sprawą pani Anny zajęła się już Barbara Janik, powiatowa rzecznik praw konsumenta. – Niestety, podobnych spraw jest wiele. Pierwszy raz spotykam się akurat z przypadkiem tej firmy, ale schemat działania jest znany – tłumaczy. – Podobnie funkcjonuje m.in. firma Skarbiec. Związanych z nią spraw mam bardzo dużo. Choć postępowanie nie jest moralne, to niestety jest zgodne z prawem. To sposób na czerpanie zysków m.in. z niezwracanych zadatków. Mogę jedynie apelować o dokładne, wielokrotne czytanie dokumentów, pod którymi się podpisujemy…

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl