54
Z uwagi na brak pięciu zawodniczek, które grają w Akademickich Mistrzostwach Polski, SPS nie jest faworytem do zwycięstwa w rywalizacji z Pszczyną. Trzecią odsłonę tej walki wygrały gospodynie. Zespół Jakuba Kuziorowicza tylko w pierwszym i trzecim secie dotrzymywał kroku ekipie Jarosława Bodysa.
Drużyny grają do trzech zwycięstw. Kolejny mecz odbędzie się 5 maja w Pszczynie.
Początek o godz. 17.
PLKS Pszczyna – SPS Politechnika Częstochowska 3:1
(25:22, 25:9, 25:27, 25:14)