Trener częstochowskiego zespołu dał odpocząć kilku podstawowym zawodników. W kadrze meczowej nie było Marcina Drzymonta, Marcina Kowalskiego i Sławomira Piwińskiego. Marcin Chmiest wszedł dopiero w drugiej połowie. Na boisku nie pojawili się Adrian Woszczyna, Adrian Musiał i Kamil Groborz. Mimo to dominacja Skry nie podlegała żadnej wątpliwości.
Częstochowianie rozpoczęli festiwal strzelecki w 10. minucie meczu. Wynik spotkania otworzył Mateusz Woldan. W pierwszej połowie padła jeszcze jedna bramka. Na cztery minuty przed gwizdkiem sędziego gola zdobył Przemysław Synoradzki. W drugie połowie do bramki gospodarzy trafiali Hubert Świder (48. min.), Kamil Sobala (55. min.), Marcin Chmiest (62. i 90. min. ) oraz Maciej Wolski (66. min.)
Liswarta Krzepice – Skra Częstochowa 0:7 (0:2)
Skra: Deege – Bik, Woldan (46’ Nogal), Gerega, Świder, Gliński (46’ Sobala), Gładysz, Krawczyk (56’ Tomczyk), Wolski, Synoradzki (58’ Chmiest), Pietrasiński.