Kilka minut przed godz. 17 grupa częstochowskich motocyklistów zajechała dziś przed ratusz.
– Motocykliści przyjeżdżali i przyjadą na Jasną Górę, ta pielgrzymka stała się uroczystym rozpoczęciem sezonu motocyklowego, dlatego bierze w niej udział tyle osób – mówi Roman Klima z częstochowskiej grupy Gremium. – Nie podoba nam się to co, robi Wiktor Węgrzyn. Nikt nie ma prawa zawłaszczać sobie tego, co należy do całej społeczności motocyklowej.
Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu Wiktor Węgrzyn, dotychczasowy organizator (jak sam się określa) Zlotu Gwiaździstego, który przekształcił się w doroczną pielgrzymkę motocyklistów, połączoną z rozpoczęciem sezonu na Jasnej Górze, zapowiedział, że tegoroczna impreza odbędzie się w Gietrzwałdzie na Mazurach. Jako powód podał on, że nie odpowiada mu postępowanie władz Częstochowy. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj (więcej linków do publikacji o sporze znajdziesz także pod tym tekstem).
Jak mówią częstochowscy motocykliści, gdy tylko Węgrzyn ogłosił, że tegoroczny Zlot Gwiaździsty odbędzie się na Mazurach, a nie na Jasnej Górze, rozdzwoniły się do nich telefony z całej Polski.
– Znajomi dzwonili i pytali, co się w ogóle dzieje – mówi Roman Klima. – Na szczęście w ciągu dwóch, trzech dni, udało się wyjaśnić sytuację. Może ktoś pojedzie z Węgrzynem na Mazury, ale zdecydowana większość naszych kolegów 15 kwietnia i tak będzie w Częstochowie. Mamy to już potwierdzone. Należy spodziewać się podobnej ilości uczestników, jak w ubiegłym roku, gdy przyjechało do nas 35 tysięcy motocykli.
– Poza tym jak Wegrzyn to chce zrobić? Matkę Boską Częstochowską też przeniesie na Mazury? – ironizuje inny motocyklista.
Inne nasze publikacje na ten temat:
http://www.wczestochowie.pl/kategoria//7809,konflikt-na-dwoch-kolkach-nabiera-rozpedu