– Liczymy na udany rewanż – zapowiada Adam Łyczko, trener Częstochowianki. – Na początku sezonu drużyna z Krzanowic plasowała się w czołówce tabeli. Ostatnio przegrywa gładko mecz za meczem. Być może siatkarki z Krzanowic są już trochę zmęczone sezonem. My chcemy to wykorzystać.
Duży problem przed meczem z SMS-em LO2 Opole ma trener SPS-u Jakub Kuziorowicz. Z kadry zespołu wypadła podstawowa rozgrywająca Karolina Olczyk-Zając. – Nie ma możliwości, żeby Karolina zagrała w Opolu – twierdzi Kuziorowicz. – W poprzednim meczu nabawiła się kontuzji ręki. Jest podejrzenie złamania kości w okolicach łokcia. Przez dziesięc dni ręka ma być w szynie gipsowej.
Szkoleniowiec SPS-u ma do dyspozycji jeszcze dwie rozgrywające. – Jedna z nich nie jest jeszcze w pełni sił, a druga to juniorka, która dopiero zdobywa doświadczenie – mówi Kuziorowicz.
Mecz Częstochowianki rozpocznie się o godz. 18 w Krzanowicach. Politechnika zagra w Opolu o godz. 16.