Wybuch I Powstania Śląskiego w sierpniu 1919 r. spotkał się w Częstochowie z szerokim odzewem. Dzień po opublikowaniu w „Gońcu częstochowskim” artykule Częstochowo, Śląsk liczy na twoją pomoc spontanicznie organizuje się Komitet Niesienia Pomocy dla Górnego Śląska, kórego przewodniczącym został wybrany Aleksander Bendtkie – Stężyński. Rada Miejska poza jednorazowym przeznaczeniem na pomoc Powstańcom 10 tys. marek polskich oraz zakupieniem i wysłaniem 70 wagonów z żywnością, wezwała kupców, handlarzy i przedsiębiorców do przeznaczenia 1% dziennego obrotu z dnia 21 sierpnia na pomoc Ślązakom. Ogólna wartość pomocy udzielonej przez częstochowian poprzez zbiórki i kwesty przekroczyła kilkaset tysięcy marek polskich (w samej tylko kweście „Gońca Częstochowskiego” zebrano do maja 1920 roku 165 tys. mkp – dla porównania w sierpniu 1920 1 kg słoniny kosztował ok. 120 mkp, a 1 litr mleka – 6 mkp, były to zatem sumy bardzo duże, ponieważ trzeba pamiętać że wojna doprowadziła do zapaści gospodarczej miasta i w związku z tym znacznego zubożenia mieszkańców). Upadek powstania zmusił wielu Ślązaków do emigracji – w Częstochowie osiedlano ich na Stradomiu. Również tutaj ukazywało się pismo poświęcone sprawom Śląska, redagowane przez Kazimierza Ligonia, pt. „Prawda”. Druga fala emigracji z Górnego Śląska przypadła na okres po II Powstaniu. W końcu 1920 r. w Częstochowie przebywało okresowo ponad 40 tys. uchodźców z terenów spornych.
Szacuje się że w ciągu 1920 roku Jasną Górę nawiedziło ok. 50 tys. mieszkańców Górnego Śląska. Pod ich kątem napisano tekst modlitwy „Do Królowej Polski”, nawiązujący w treści do sprawy plebiscytu. W okresie największego nasilenia pielgrzymek, przybycie każdej grupy z terenów Górnego Śląska było okazją do patriotycznych manifestacji. W Częstochowie mogli liczyć na zakwaterowanie mieszkańcy całej Polski, którzy przybyli by wziąć udział w plebiscycie. W samej Częstochowie, ale również niemal we wszystkich okolicznym miejscowościach i niektórych wsiach odbywały się wiece plebiscytowe.
Niekorzystny dla Śląska i Polski wynik plebiscytu doprowadził do spontanicznego wybuchu III Powstania Śląskiego w nocy z 2 na 3 maja 1921 r.. W Częstochowie w ciągu kilku godzin zebrała się 30 tys. manifestacja. Nie mogli w niej uczestniczyć członkowie oddziałów, które wyruszyły tego dnia na pomoc Powstańcom – podkomendni por. Franciszka Czarneckiego, którzy skrwawili się w walkach o Lubliniec i Dobrodzień, a także grupa uczniów Seminarium Nauczycielskiego i Gimnazjum im. H. Sienkiewicza., dowodzona przez późniejszego profesora UJ – Mieczysława Gładysza. Pogrzeby poległych częstochowian były zarazem wielkimi manifestacjami, gromadzącymi nawet 50 tys. osób. Bardzo istotna dla powstańców była pomoc medyczna jaką nieśli częstochowianie. Stąd wyszła kolumna sanitarna dra Władysława Kahla, udostępniono dla rannych również częstochowskie szpitale, zaś tutejszy Polski Czerwony Krzyż zaopatrzył w najpotrzebniejsze przedmioty szpital w Lublińcu.
Nie sposób ustalić ilu częstochowian brało udział w Powstaniach Śląskich. Tutejszy oddział Związku Powstańców Śląskich zrzeszał w okresie 20-lecia międzywojennego ok. 250 osób, jednak z uwagi na silne związki z obozem piłsudczykowskim nie skupiał z pewnością wszystkich osób biorących udział w Powstaniach. Ponadto członkostwo w Związku wiązało się z opłacaniem składek, co również eliminowało część byłych powstańców z wpisu do ewidencji. Najwyższe dane mówią o 1000 uczestników – częstochowian. Równie ciężko ustalić ilu częstochowian zginęło. Na cmentarzu św. Rocha znajduje się zbiorowa mogiła 15 częstochowian, jednak całkowita ilość poległych z na pewno nie zamyka się w tej liczbie.
Poza wspomnianą mogiłą, w Częstochowie znajduje się jeszcze jedno miejsce upamiętniające Powstania Śląskie – pomnik, ulokowany w obrębie Skweru Solidarności, przy ul. Waszyngtona. Z uwagi na opatrzenie go jedynie trzema tabliczkami z datami rocznymi kolejnych powstań, a także wybitnie prostą konstrukcję, niemal nie sposób skojarzyć go z tymi ważnymi wydarzeniami, a tym bardziej upamiętnieniem wysiłku mieszkańców Częstochowy. A szkoda.
Symbolicznym gestem, doceniającym wkład Częstochowy w walkę o polski Śląsk, było przekazanie przedstawicielom wojsk powstańczych przez delegację złożoną z mieszkańców Lwowa, w lipcu 1921 r., właśnie na Jasnej Górze, sztandaru, z wyhaftowaną dewizą stolicy Galicji: Semper Fidelis – Zawsze Wierny.
21 maja na Górze Świętej Anny odbędą się centralne obchody 90. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego. Uroczystości, pod patronatem Prezydenta RP, organizowane są przez marszałków województw śląskiego – Adama Matusiewicza i opolskiego – Józefa Sebestę.
W uroczystościach weźmie udział Prezydent RP Bronisław Komorowski. Swój udział zgłosili harcerze, kombatanci, będą parlamentarzyści, samorządowcy, ludzie kultury i nauki, mieszkańcy regionu. (przyp. red)