Przegląd najbardziej efektownych miejskich iluminacji, organizowany przez Grupę Energa, wchodzi w kolejną fazę. Niestety – już bez Częstochowy. Chociaż do niedawna plasowaliśmy się na ósmej pozycji, wyprzedzając Elbląg, Toruń, Międzyrzecz, Gdynię, Inowrocław i Nowy Sącz, ostatecznie zabrakło nam głosów internautów.
To właśnie do nich należy decyzja. Łącznie w pierwszym etapie plebiscytu zagłosowały 23 tysiące internautów. Do wyboru mieli sto miast z całej Polski. O ostateczne zwycięstwo będzie rywalizowało 17 z nich. – Akcja rozpropagowana była jak należy. Być może zabrakło chęci mieszkańców, a być może zniechęcał ich wymóg logowania się przy głosowaniu – mówi Magdalena Fijołek z Urzędu Miasta w Częstochowie.
Czy częstochowskie iluminacje rzeczywiście nie zasłużyły na przejście dalej? – To kwestia gustu. Moim zdaniem nasze ozdoby były bardzo eleganckie, bez zbędnej przesady. Efekt zepsuła natomiast zima, a raczej jej brak. Gdyby wszystko pokryte było białym puchem, wyglądałoby ładniej, a częstochowianie byliby lepiej nastrojeni do głosowania – twierdzi przedstawicielka magistratu.
Miasta, które zakwalifikowały się do kolejnego etapu, będą rywalizowały jeszcze do 15 stycznia. Częstochowa nie poddaje się i za rok spróbuje swoich sił ponownie. – Jeśli tylko dostaniemy zaproszenie, skorzystamy! Być może za rok będzie lepiej – dodaje Magda Fijołek.