Wśród 116 zgłoszeń znalazło się sześć obiektów z terenu Częstochowy i powiatu. – Wstępną weryfikację przeszły: Archikatedra, Pałac Hantkego, Kościół cmentarny pw. św. Rocha i Sebastiana, Stary Młyn, a także jedna kamienica prywatna i budynek we wsi Cielętniki w powiecie częstochowskim – wylicza Ewa Caban ze ŚCDK w Katowicach.
Być może o naszym niepowodzeniu zdecydowała duża ilość zgłoszeń. Dla porównania – w ubiegłym roku o dofinansowanie ubiegało się niespełna 70 zabytków. W tym roku, po merytorycznej ocenie złożonych ofert, do drugiego etapu zaproszono 41 podmiotów. 38 z nich zostało pozytywnie zaopiniowanych.
Komisja oceniająca wnioski wzięła pod uwagę przede wszystkim znaczenie zabytku dla dziedzictwa kulturowego, dostępność do obiektu, jego aktualny stan, jak również wkład własny właściciela. – Priorytetowe były projekty, zakładające konserwację zabytków ruchomych oraz kontynuację rozpoczętych już prac – mówi Irena Kontny ze ŚCDzK.
Konkurs był jednym z istotnych elementów wdrażania Wojewódzkiego Programu Opieki nad Zabytkami w naszym w województwie. Właściciele obiektów, które otrzymały dofinansowanie, będą mogli wykonać prace konserwatorskie i restauratorskie oraz roboty budowlane – po kosztach. Niestety, nie załapie się na nie Częstochowa.
– Szkoda, dbałość o zabytki jest jedną z form promocji i rozwoju danego miasta i regionu – komentuje Magdalena Kociołek z biura prasowego Gabinetu Marszałka Województwa Śląskiego.