– Nie przeszkada nam to, że Artur podpisał z nami profesjonalny kontrakt – twierdzi Ireneusz Winiarski, członek rady nadzorczej Włókniarza. – Ten chłopak zainwestował w sprzęt przed sezonem 50 tys. zł. Obecnie ma dwa motory, teraz czeka na silniki. Myślę, że będzie dobrze przygotowany do sezonu.
Czaja będzie jedynym zawodowcem wśród juniorów, których Stowarzyszenie CKM Włókniarz wypożyczyło spółce. Marcin Bubel, Rafał Malczewski i Hubert Łęgowik mają kontrakty amatorskie.
– Dążymy do tego, aby każdy z tych młodzieżowców dysponował dwoma kompletnymi motocyklami. Ostatnio zakupiliśmy od Grzegorza Zengoty dwa motory po tuningu. To sprzęty z najwyższej półki – przekonuje Mirosław Ziębaczewski, prezes Stowarzyszenia CKM Włókniarz.
Stowarzyszenie przekazało bezpłatnie spółce swoich juniorów. Niewykluczone, że w przyszłości będzie liczyć na coś w zamian, np. akcje. – W innych klubach za młodzieżowców płaci się pieniądze. My dajemy swoich juniorów za darmo – zauważa Ziębaczewski. – Ten temat to kwestia przyszłościowa.