Organizatorzy trzeciej edycji Crash Derby w ramach akcji promocyjnej przygotowali wiele atrakcji dla miłośników sportów samochodowych. Na placu ustawiono swojego rodzaju dioramę z trzech samochodów, a grupa częstochowskich graficiarzy malowała jeden z pojazdów. Były piękne hostessy i samochody WRC. – Zrobiliśmy tutaj taką ciekawą piramidkę z samochodów. Później troszkę pohałasujemy tymi wehikułami – wszystkie mają wyciągnięte wydechy. – mówił podczas prezentacji na placu Piotrek Witkowski, jeden z organizatorów imprezy.
Podczas imprezy doszło też do nietypowego demontażu samochodu Agencji Ochrony STYX. – Ten tutaj Opel Vectra, świeżo z linii produkcyjnej, ulegnie dzisiaj lekkiemu tuningowi, który przeprowadzimy przy pomocy naszych pałek i mamy nadzieje, że po tym nasz pojazd będzie wyglądał bardziej dynamicznie. – powiedział szef Agencji Ochrony STYX, Piotr Kochański. – Naszego „potwora” poprowadzi do zwycięstwa człowiek ukrywający się pod pseudonimem – Fisher, taki nasz mały Stig Styxowy. – dodał ze śmiechem Piotr.
Więcej na temat Crash Derby 3 przecztacie tutaj.