Chodzi o przedsięwzięcie, o którym informowaliśmy już wczoraj – budowę tematycznego parku rozrywki na kilkunastohektarowym terenie, na którym w tej chwili znajduje się m.in. nieużytkowany basen. Wczoraj Edward Maniura, burmistrz Lublińca spotkał się z inwestorem. – Inwestor nie chce rezygnować z realizacji przedsięwzięcia – mówi Maniura. – Z powodu problemów finansowych, spowodowanych m.in. trudnym dla turystyki 2010 rokiem, prosi jednak o przesunięcie terminu realizacji. Liczy, że najbliższe wakacje pozwolą mu się odbić finansowo.
Ponieważ akt notarialny, mówiący o wydzierżawieniu przedsiębiorcy przez Lubliniec terenu, na którym powstać miałby park rozrywki mówi o tym, że w tym roku budowa powinna się już zakończyć – miasto może nie wyrazić zgody na dalszą dzierżawę i realizację przedsięwzięcia. – Osobiście jestem skłonny przystać na prośbę inwestora – mówi Maniura. – Jego argumenty przekonują mnie i rozumiem je. Uważam jednak, że decyzję należy podjąć wspólnie z radą miasta, dlatego poproszę jej przedstawicieli o zabranie głosu w tej sprawie.
Inwestor zakłada, że w przypadku zgody miasta na przesunięcie rozpoczęcia terminu budowy na drugą połowę 2011 roku, obiekt będzie mógł zostać otwarty w maju 2013.
77