– Mieliśmy ostatnio kilka pytań w tym temacie. Pytają zarówno osoby, które chcą palić np. grabione liście, jak i te, którym to przeszkadza – mówi Dorota Jabłońska z Wydziału Ochrony Środowiska w częstochowskim magistracie.
Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku w mieście, w terenie zabudowy jednorodzinnej dopuszczalne jest spalanie pozostałości roślinnych, ale tylko porażonych chorobami, które wykluczają ich kompostowanie.
– Spalanie takie nie może jednak naruszać odrębnych przepisów, czyli np. powodować zagrożenia pożarowego, zadymiania dróg oraz zadymiania sąsiednich nieruchomości, jeżeli są one zamieszkane – tłumaczy Jabłońska.
Absolutnie niedopuszczalne jest natomiast spalanie innych niż roślinne odpadów. Za takie postępowanie grozi grzywna.