Jako pierwszy wystąpił zespół Kuriozum, który promuje obecnie swój debiutancki album „The Temple of Regret”, wydany dosłownie dwa dni przed częstochowskim koncertem. Podczas czterdziestominutowego występu zaprezentowali kawałki właśnie z tego wydawnictwa, a na sam koniec zagrał cover zespołu Depeche Mode „It’s No Good”.
Po przerwie na scenę klubu Zero wyszła gwiazda wieczoru – grupa Closterkeller. Na czele ze świetną wokalistką Anją Ortodhox zespół zaprezentował najwierniejszym fanom swój najnowszy concept – album „Bordeaux”. Była to wyjątkowa okazja, by usłyszeć na żywo tę płytę, która jest opowiadaniem o dwójce młodych ludzi, ich kolejnych etapach w życiu oraz siłowaniu się z rzeczywistością. I można śmiało stwierdzić, że był to koncert naprawdę niezwykły.
Przez ponad godzinę usłyszeliśmy wszystkie 13 utworów, zawartych na tej płycie. Dodatkowo Anja Ortodhox na początku wprowadziła wszystkich krótkim wstępem, a także w trakcie koncertu, między utworami tłumaczyła całą historię, zawartą w tekstach. Podczas muzycznego opowiadania poznaliśmy „telenowelę”, jak nazwała tę historię wokalistka Closterkeller.
Całość zabrzmiała bardzo dobrze, ostrzejsze i mocne kawałki przeplatały się z utworami spokojnymi i nastrojowymi, co świetnie budowało atmosferę tego wyjątkowego koncertu. Po zaprezentowaniu najnowszego materiału zespół kontynuował występ, grając wybrane kawałki z poprzednich albumów. Na pewno zatem wszyscy fani, którzy spędzili czwartkowy wieczór w klubie Zero, nie żałowali tego czasu i wyszli w pełni zadowoleni.
 
			         
												 
															 
								 
								 
								