Kilka dni temu na parkingu, na ulicy Witosa mężczyzna kierujący samochodem najechał i uszkodził trzy inne pojazdy. Na miejsce przyjechała policja. W takcie poszukiwania sprawcy funkconariusze zauważyli Poloneza, którego kierowca dziwnie się zachowywał na ich widok. Kiedy podjęli interwencje i chcieli zatrzymać pojazd, mężczyzna postanowił nie poddać się bez walki i zamiast się zatrzymać, ruszył starając się potrącić jednego z policjantów. Próba ucieczki nie powiodła się. Zatrzymany zachowywał się agresywnie i stawiał opór. Częstochowianin Robert S. (39 lat) został zabrany do komisariatu. Tam zaatakował funkcjonariusza i kopnął go w klatkę piersiową.
Za zarzut czynnej napaści został tymczasowo aresztowany przez częstochowski sąd i grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W Polonezie znajdował się również pasażer, który odpowie za kolizję drogową. Mężczyzna najpierw prowadził Renault, następnie porzucił auto i przesiadł się do kierowanego przez Roberta S. Poloneza.
66