efektywnymarketing Można by o nim powiedzieć: ksiądz-budowniczy. Jak powiedziano podczas uroczystej sesji rady gminy, którą zwołano w niedzielę 25 września, ksiądz Chwał, niczym Kazimierz Wielki, w pewnym sensie zastał parafię drewnianą, pozostawił murowaną. Rzeczywiście dorobek byłego proboszcza jest imponujący.
Urodzony w 1935 roku w Lubczy pod Tarnowem, od roku 1973 był wikariuszem w Dankowie, gdzie pozostał później jako administrator i od 1985 proboszcz. W latach osiemdziesiątych na terenie parafii wybudowano aż trzy kościoły filialne: w Natolinie, Albertowie i Rębielicach Szlacheckich. Powstała też kaplica cmentarna, nowa plebania i dom parafialny. W zabytkowym dankowskim kościele parafialnym przeprowadzono szereg remontów, wykonano też m. in. złocenie ołtarza, w oknach wstawiono witraże, wyremontowano zabytkowe organy. Staraniem księdza Chwała w 2002 roku podniesiono świątynię do rangi Sanktuarium Matki Bożej Dankowskiej, a na wałach zamku dankowskiego, które otaczają kościół, przygotowano trasę i stacje drogi krzyżowej.
– Dobrze, że ten tytuł przyznajemy dopiero teraz, bo ksiądz Chwał był skromnym człowiekiem i za życia na pewno by go nie przyjął – stwierdził podczas uroczystej sesji radny Ludwik Cieśliński, wyjaśniając niejako to, dlaczego honorowe obywatelstwo i przyznawane jest pośmiertnie.
Życiorys i dokonania proboszcza przedstawiła podczas sesji rady gminy wójt Bożena Wieloch. W kościele parafialnym, gdzie mszę świętą w intencji ks. Chwała koncelebrowali m.in. ks. prof. Jan Związek i proboszcz dankowski ks. Henryk Dusza, przedstawiono też prezentację multimedialną na temat życia i zasług wyróżnianego honorowym obywatelstwem księdza. Uroczystości zakończyło złożenie wieńców na cmentarzu parafii Danków, gdzie pochowany został sześć lat temu ks. Chwał.
To pierwszy tytuł honorowego obywatela, który nadany został przez samorząd gminy Lipie. Na terenie gminy znajdują się, poza dankowską, jeszcze dwie inne parafie. Długoletnia działalność księdza Chwała jest jednak znana mieszkańcom całej gminy.
