Do zdarzenia doszło przy ul. Bohaterów Katynia w Częstochowie, w lutym ubiegłego roku. Patrol zatrzymał tam do kontroli forda, podejrzewając, że kierowca jest pijany. W trakcie kontroli okazało się, że 56-latek był trzeźwy, ale prowadził auto bez uprawnień, które sąd odebrał mu wcześniej. W samochodzie ujawniono także 28 butelek z alkoholem oraz 30 paczek papierosów bez znaków akcyzy.
– W trakcie wykonywania czynności do funkcjonariuszy podeszła przyjaciółka kierowcy, która trzymając plik banknotów stwierdziła „macie 2 tysiące złotych i sprawę uważamy za załatwioną ” – relacjonowała po zdarzeniu podinsp. Joanna Lazar, rzeczniczka częstochowskiej policji. – Pouczona o konsekwencjach takiego zachowania, 40-letnia częstochowianka wyciągała kolejne banknoty. Gdy i te nie pomogły, naubliżała policjantom oraz groziła, iż doprowadzi do ich zwolnienia z pracy.
Funkcjonariusze twierdzili, że kobieta była tak agresywna, że musieli użyć siły, aby przewieść ją na posterunek. Była radna, która startowała w wyborach z listy PiS, zaprzeczała, że chciała przekupić policjantów. Sprawa trafiła do sądu. Właśnie zapadł wyrok.
Jak poinformował nas sędzia Bogusław Zając z Sądu Okręgowego w Częstochowie, radna została skazana na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywnę w wysokości 2 tys zł.