Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Brzęczek: To co się wydarzyło, to nasza kompromitacja
0 komentarze 89 views

Brzęczek: To co się wydarzyło, to nasza kompromitacja

27 marca 1999 roku Jerzy Brzęczek, obecny trener Rakowa, na stadionie Wembley w Londynie strzelił bramkę Anglikom. Mimo to, Polacy przegrali 1:3 i odpadli w walce o udział w mistrzostwach świata. Jak będzie dziś (17 października) w Warszawie? - Stawiam na remis 1:1, choć wszystko może się zdarzyć - twierdzi Brzęczek, który będzie dopingował Polaków na Stadionie Narodowym.

Bramka, którą szkoleniowiec Rakowa zdobył w meczu z Anglią nie przedłużyła nadziei naszej reprezentacji na udział w mistrzostwach świata. – Udało się strzelić bramkę Anglii. To zawsze jakaś nobilitacja dla polskiego piłkarza – przekonuje Brzęczek. – Jednak z chęcią zamieniłbym tego gola na remis w całym meczu.

Były reprezentant Polski nie kryje oburzenia tym, co stało się 16 października. Z powodu opadów deszczu i mocno nasiąkniętej murawy mecz Polska – Anglia został przełożony na dziś. – To co się wydarzyło, to nasza kompromitacja – uważa Brzęczek. –  Można sobie zadawać pytanie, po co wybudowano dach stadionu, skoro go nie zasunięto, gdy padał deszcz.

Wczoraj często podkreślano, że polskich piłkarzy nie trzeba dodatkowo motywować. Byli skoncentrowani i gotowi do gry. – Dla obu drużyn jest taka sama. Dla naszej reprezentacji ten mecz jest wyjątkowy. „Sprężarka” i koncentacja były wczoraj bardzo duże. Trzeba to teraz powtórzyć. Na pewno nie będzie to łatwe – twierdzi Brzęczek.

Mecz rozpocznie się o godz. 17.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl