Zarząd Rugby Clubu Częstochowa z prezesem Mateuszem Nowakiem na czele już od początku 2010 roku starał się o to, aby drużyna miała swoje boisko. I o ile mecze rugby 7-osobowego mogły być rozgrywane na murawie Miejskiego Stadionu Lekkoatletycznego przy ul. Dąbrowskiego, o tyle gra w ligową 15-osobową odmianę rugby wiązała się z kosztami wynajmu boiska.
Na początku 2011 roku, gdy wygasała umowa użyczenia zawarta między miastem Częstochowa a klubem piłkarskim Błękitni Aniołów, dotycząca boiska przy ul. Lourdyjskiej, przedstawiciele RCC złożyli odpowiedni wniosek do magistratu w celu „pozyskania” wspomnianego obiektu. Miasto zadecydowało, że na kolejny rok boisko „dostaną” piłkarze. Rugbiści ruszyli z akcją „Boisko dla rugbistów”, mającą na celu zbieranie podpisów osób popierających użyczenie obiektu przy ul. Lourdyjskiej właśnie RCC. Wśród znanych sportowców wspierających całą akcją był wybitny polski siatkarz Piotr Gruszka.
Wniosek o użyczenie boiska RCC oraz lista z ponad tysiącem podpisów zostały złożone w magistracie pod koniec 2010 roku. Władze Częstochowy postanowiły raz jeszcze użyczyć boisko Błękitnym, lecz Rugby Club Częstochowa miał zagwarantowane prawo do korzystania z obiektu. Był to z pewnością krok do przodu, bo wreszcie mecze z udziałem naszych rugbistów mogły odbywać się w Częstochowie, a nie jak było do tamtej pory, w niedalekiej Szalejce.
Wspólne korzystanie z boiska przy ul. Lourdyjskiej okazało się dość karkołomne. Piłkarze Błękitnych Aniołów mieli swoje treningi, a rugbiści swoje, tyle że ciężko było dograć dogodne dla obu zespołów terminy. RCC przy ustalaniu terminarza spotkań musiał brać pod uwagę potrzeby piłkarzy, a ci z kolei byli zobowiązani do brania pod uwagę potrzeb rugbistów. Zgody niestety nie było. Z tego powodu, gdy tylko KS Częstochowa zrezygnował z miejskiego boiska w dzielnicy Dźbów, magistrat postanowił rozwiązać problem. W poprzednim miesiącu naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu Aleksander Wierny przyznał, że obiekt przy ul. Kopalnianej należy do rugbistów. – Spokojnie. Dopiero jak podpiszemy umowę, będziemy mogli powiedzieć, że mamy swój obiekt – powiedział nam prezes RCC Mateusz Nowak.
Wygląda na to, że Błękitni Aniołów będą mieli swoje boisko przy ul. Lourdyjskiej, a Rugby Club Częstochowa przy ul. Kopalnianej.
73