– Nie mamy żadnych uprawnień, żeby blokować tej pani możliwość przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy. Co najwyżej moglibyśmy wnioskować poddanie tej osoby powtórnym badaniom lekarskim – wyjaśnia Maciej Wawrzkiewicz, dyrektor WORD w Częstochowie. – Ale nie o to chodzi, bo całe zajście to było klasyczne pomylenie pedałów hamulca z gazem.
O zdarzeniu, które później obiegło ogólnopolskie media, Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl pisała jako pierwsza, chwilę po całym zajściu. Niespełna dwa tygodnie temu jedna z kobiet, przystępujących do egzaminu na prawo jazdy w częstochowskim WORD, rozbiła dwa przęsła ogrodzenia i wyjechała na ul. Legionów. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kiedy zdziwiona kobieta wsiadła z auta, twierdziła, że doszło do awarii układu hamulcowego. Jak się jednak okazało, egzaminacyjne suzuki było całkiem sprawne. Kursantka po prostu – prawdopodobnie w wyniku stresu – pomyliła pedały. Dziś ogrodzenie WORD jest już naprawione, w miejsce rozbitego suzuki ośrodek ma też już inny samochód, szkody pokrył ubezpieczyciel, a kobieta ponownie może zdawać. Cóż, oby z innym skutkiem… Jej pierwsze podejście do egzaminu na placu manewrowym wciąż jest hitem internetu.