Biżuteria z „plastyka” dla gości z Unii

Propozycja wykonania jubilerskich cacek, nawiązujących do polskiej kultury i sztuki, inspirowanych dziełami rodzimych artystów, wpłynęła do częstochowskiego Zespołu Szkół Plastycznych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – W kwietniu otrzymaliśmy zlecenie, a na koniec czerwca prace miały być gotowe – mówi Jacek Gawlak, kierownik pracowni jubilerskiej w częstochowskim „plastyku”. – Czasu było więc niewiele. Wspólnie z nauczycielami Andrzejem Piątkowskim i Radosławem Wójcikiem oraz naszymi uczniami przygotowaliśmy 50 projektów ozdób. Z nich ministerstwo wybrało 30.
Rozpoczęło się przygotowanie prac. Zakupy materiałów, zgodnie z rozpiską przesłaną z częstochowskiego „plastyka”, zrobiło ministerstwo. – Powstało około 120 eleganckich gadżetów, każdy z nich opatrzony jest certyfikatem z informacją w dwóch językach, że jest to wyrób unikatowy, ręcznie wykonany – mówi Gawlak. – Projekt certyfikatu również powstał w naszej szkole.
Dlaczego właśnie częstochowska szkoła została wybrana do realizacji tego prestiżowego projektu? Znaczenie miała zapewne prowadzona od lat współpraca szkoły z ministerstwem, ale przede wszystkim fakt, że przez kilkadziesiat lat „plastyk”, jako jedyna w kraju szkoła, prowadziła na poziomie licealnym klasę projektowania i wykonywania biżuterii.