W internecie pojawiły się teksty, powielane na różnych portalach, z których wynika, że biskup Długosz zaprosił Dodę do współpracy przy nagraniu nowej wersji płyty „Chrześcijanin tańczy”. To płyta, na której biskup śpiewa radosne piosenki, przeznaczone na lekcje katechezy, na kazania i msze dla dzieci. W rozmowie z Gazetą Internetową wCzestochowie.pl biskup dementuje jednak doniesienia o planach pracy z popularną, ale i kontrowersyjną polską piosenkarką i celebrytką. – Dotarły do mnie informacje o tym, że takie teksty się pojawiły, jednak są one niezgodne z prawdą. Przekręcono moje słowa – mówi bp. Długosz. – Nie domagałem się sprostowań, bo uznałem, że to tylko sprowokuje powstanie kolejnych nieprawdziwych tekstów, w którch pojawi się moja osoba.
W internecie pojawiły się teksty, powielane na różnych portalach, z których wynika, że biskup Długosz zaprosił Dodę do współpracy przy nagraniu nowej wersji płyty „Chrześcijanin tańczy”. To płyta, na której biskup śpiewa radosne piosenki, przeznaczone na lekcje katechezy, na kazania i msze dla dzieci. W rozmowie z Gazetą Internetową wCzestochowie.pl biskup dementuje jednak doniesienia o planach pracy z popularną, ale i kontrowersyjną polską piosenkarką i celebrytką. – Dotarły do mnie informacje o tym, że takie teksty się pojawiły, jednak są one niezgodne z prawdą. Przekręcono moje słowa – mówi bp. Długosz. – Nie domagałem się sprostowań, bo uznałem, że to tylko sprowokuje powstanie kolejnych nieprawdziwych tekstów, w którch pojawi się moja osoba.