efektywnymarketing Faworytem niedzielnego spotkanmia byli bez wątpienia torunianie, którzy są jednym z głównych pretendentów do medali. Częstochowianie nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry. W naszej drużynie najlepiej zaprezentowali się Peter Karlsson i Grogrij Łaguta, który zdobyli po 9 punktów. Rosjanin mógł zdobyć więcej punktów, ale miał dwa defekty. O punkt mniej wywalczył Daniel Niermark. Wśród toruńskich „aniołów” brylował Chris Holder (12 pkt) i Ryan Sullivan (13 pkt). – Wynik naszej drużyny nie był najgorszy. Wszyscy starali się walczyć. Trzeba pamiętać, że po raz pierwszy w polskiej lidze zawodnicy ścigali się z nowymi tłumikami. Nie każdemu to pasowało – zauważa Świącik.
Unibax Toruń – Włókniarz Częstochowa 52:38
Włókniarz Częstochowa: 38
1. Grigorij Łaguta – 9 (d,3,3,0,d,3)
2. Artiom Łaguta – 3 (1,0,1,-,1)
3. Rafał Szombierski – 7+1 (0,3,1*,3,0)
4. Peter Karlsson – 9+1 (2,2*,2,3,0)
5. Daniel Nermark – 8 (2,3,2,1)
6. Artur Czaja – 1 (d,0,1)
7. Marcel Kajzer – 1 (1,0,0)
Unibax Toruń: 52
9. Chris Holder – 12+1 (2*,2,3,2,3)
10. Adrian Miedziński – 8+1 (3,1*,0,2,2)
11. Ryan Sullivan – 13+1 (3,2,3,3,2*)
12. Michael Jepsen Jensen – 3+1 (1,1*,1,0)
13. Rune Holta – 7+2 (3,0,2,1*,1*)
14. Kamil Pulczyński – 4+2 (2*,0,2*)
15. Emil Pulczyński – 5 (3,1,1)
