Od wczoraj (24 grudnia) szopki, czyli makiety przedstawiające wnętrze betlejemskiej stajenki w czasie narodzin Jezusa Chrystusa, możemy podziwiać w częstochowskich świątyniach.
Najczęściej przybierają one formę stajenki, czasem również groty czy jaskini. Ich centralnym punktem jest figurka małego Jezusa oraz stojących wokół niego Maryi i Józefa. Zwykle towarzyszą im postacie Trzech Króli, jak również bydło i owce oraz Gwiazda Betlejemska i anioły.
Tradycja bożonarodzeniowej szopki sięga 330 roku naszej ery. Wówczas w betlejemskiej grocie stanął pierwszy żłobek, upamiętniający narodziny Syna Bożego. Kilka lat później powstała tam stajenka oraz pojawiły się rzeźby, symbolizujące Świętą Rodzinę.
W Polsce obyczaj ten zagościł w XIII wieku. Od początku przygotowanie odpowiedniego miejsca oraz figur spoczywało na barkach duchownych, ale z czasem przywilej ten otrzymały również osoby świeckie.
Bożonarodzeniowe szopki różnią się wielkością i wyglądem, jednak każda z nich przypomina katolikom o narodzeniu Pańskim oraz sprawia, że kościół emanuje niepowtarzalnym bożonarodzeniowym urokiem.