Sybiracy, którzy już po raz 23. przybyli by podziękować Matce Bożej za ocalenie ze strasznych lat katorgi na Syberii i w Kazachstanie, modlili się na Jasnej Górze w sobotę i niedzielę.
– Sybiracy mają szczególny powód, by co roku tu przyjeżdżać, i dziękować Pani Jasnogórskiej, dziękować Opatrzności Boga za to, że pozwolił przynajmniej dla części zesłańców wrócić do upragnionej Ojczyzny. Przecież w swoich modlitwach o nic tak bardzo nie prosiliśmy Boga, jak o zdrowie, siły, wytrwałość i powrót do Ojczyzny. Z deportowanych 1 mln 350 tysięcy do Sybiru i Kazachstanu, co trzeci deportowany Polak nie wrócił, to znaczy, że ok. 400 tysięcy Polaków pozostało tam bez krzyża, już i grobów nie ma, czas zatarł wszelkie ślady tych represji, tych cierpień, tych śmierci głodowych, w epidemii, z chorób, których nie było czym i komu leczyć. Sybiracy o tym pamiętają – przypomina Tadeusz Chwiedź , prezes Zarządu Głównego Związku Sybiraków. – Obojętnie, którego Sybiraka by spytać, czemu zawdzięczamy, że właśnie zostaliśmy tymi wybrańcami i cieszymy się z wolnej Polski, że Bóg pozwolił nam z tego piekła wrócić. Odpowiedź będzie jednoznaczna od każdego – tylko wiara silna, bardzo silna błagalna modlitwa do Boga sprawiły, że mieliśmy siły, że Bóg dał nam siły przetrwać to piekło, ten Sybir, ten Kazachstan, i powrócić do kraju”. „Jest nas coraz mniej, starzejemy się, a zdrowia ubywa, 60 % Sybiraków to wiek ponad 80 lat, 25 % to Sybiracy, którzy już ukończyli 75 lat” – mówi Tadeusz Chwiedź.
Również w sobotę przybyła do sanktuarium 49. Pielgrzymka Rodzin Osób Powołanych i wspierających powołania. Była ona zorganizowana z okazji Światowego Dnia Modlitw o Powołania, który obchodzony jest w IV Niedzielę Wielkanocną, zwaną „Niedzielą Dobrego Pasterza”.
Mszy św. w bazylice przewodniczył i homilię wygłosił abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
– Pan Jezus nas wybrał, więc właśnie w powodu Jego imienia, będą nas prześladować – mówił w homilii abp Józef Michalik – To nasza dzisiejsza rzeczywistość, ale trzeba sobie uświadomić, to nie tylko my dzisiaj, cieszmy się, że przynajmniej w tym jesteśmy choć troszkę podobni do Pana Jezusa, i nie oczekujmy przywilejów. Chciejmy być z Nim blisko złączeni właśnie w takich też trudnych momentach”.
Sanktuarium było również miejscem 27. Pielgrzymki Bankowców z udziałem ok. 2 tys. pracowników banków z całej Polski. Bankowcy przybyli do klasztoru już w piątek.
Witał ich o. Mieczysław Polak , podprzor Jasnej Góry.
– Kochani bankowcy, będąc na Jasnej Górze, tej cząstce Kościoła, który jest naszym domem, w tym sanktuarium wielkiej nadziei, nabierzcie odwagi i nie lękajcie się, to Bóg jest Panem tego świata! – zaznaczył o. Mieczysław Polak – Jak najserdeczniej dziękując wam za waszą pracę życzę wam, aby w tych trudnych czasach, w których przyszło nam żyć, Maryja umocniła waszą wiarę, była Matką waszej nadziei, pomogła stawiać mężnie czoła wszelkim trudnościom.