Spektakl o tym jak ważny jest porządek, zwłaszcza na półkach z książkami, swą premierę miał w grudniu zeszłego roku. Okazało się, że dzieło artystów z kabaretu KrólS przypadło wszystkim do gustu i bajka powraca na scenę – pewnie nie ostatni raz.
Autorzy scenariusza czerpali natchnie z wielu bajek i elementów popkultury, a kabaretowe doświadczenia pozwoliły im na stworzenie ciekawej historii pełnej humoru, muzyki, tańca i śpiewu. Basia Wągiel i Marcin Król, tworząc scenariusz bawili się w aluzje i nawiązania do twórczości własnej, życia, jak też cytowania klasyki bajek.
Sama fabuła bajki jest dość prosta. Niesforne rodzeństwo, Jaś i Małgosia, podczas pakowania walizek na wakacyjny wyjazd zrzucają z półki swoje bajki. Efektem tego jest totalne pomieszanie książek. Kot w butach ma tylko jednego buta, zaginął pantofelek Kopciuszka i z tego tytułu książę pogrąża się w rozpaczy, wilk stracił futro i biega w sukience. Na całe szczęście w magicznym lesie jest wiele pomocnych istot, które wspomogą dzieci w doprowadzeniu nieładu do porządku.
Jednak nie sama fabuła odpowiada za końcowy, czarujący efekt. To doskonałe połączenie muzyki, śpiewu i tańca sprawia, że trudno od niej oderwać wzrok. Na szczególną uwagę zasługuje choreografia tańca, która robi naprawdę duże wrażenie. Reszty dopełnia scenografia, także niebanalna, mało sztampowa i bardzo bajkowa oraz kostiumy.
Myślę, że każdy, kto ma w sobie trochę z dziecka i oczywiście najmłodsi, nie powinni obok tego dzieła przejść obojętnie. Tym bardziej, że w świecie, w którym króluje kino i tania tandeta, jest to rzadkość – taka bajkowa perełka.
Historię opowiadającą jak Jaś i Małgosia, przewracają półkę z książkami, zobaczyć można na scenie Teatru Muzycznego – Parking, który mieści się przy Al. Kościuszki 1 (D.H. Schott) już 26 lutego o godz. 18. Bilety są wciąż dostępne i kosztują 15 złotych.