– W hali Polonia odbywają się w tych dniach studniówki, stąd też nie możemy rozegrać tu spotkań ligowych – tłumaczy Tadeusz Brzozowski, trener BKS-u. – W Częstochowie nie ma innej hali, która spełniałaby wymogi, jeśli chodzi o mecze badmintona. Dlatego zdecydowaliśmy się na Poraj.
Propozycję częstochowskiego klubu musi zaakceptować jeszcze Polski Związek Badmintona oraz drużyny ze Słupska i Suwałk, które będą rywalami BKS-u. – Chcemy rozegrać oba mecze w jednym dniu, tj. 29 stycznia – informuje Brzozowski. – Do południa zmierzymy się ze Słupskiem i to będzie bardzo ważny dla nas mecz. Nie ukrywam, że liczymy na zwycięstwo, które pozwoli nam oddalić się od strefy spadkowej.
Tego samego dnia po południu częstochowscy badmintoniści mają podejmować drużynę z Suwałk. – Moglibyśmy grać z Suwałkami dzień wcześniej, ale wówczas zespół byłby w osłabionym składzie. Wolimy, aby nasz rywal przyjechał do Poraja z mistrzami Polski. To i tak zespół poza naszym zasięgiem – twierdzi Brzozowski.