W piątek 4 listopada częstochowscy siatkarze zmierzą się w hali Polonia z drużyną, która po sześciu kolejkach ma tylko 3 punkty w tabeli. Gdańszczanie wygrali ostatnio u siebie 3:0 z AZS-em Olsztyn.
Tymczasem częstochowianie sprawili sporą niespodziankę, pokonując na wyjeździe jednego z faworytów do medali – Asseco Resovię Rzeszów. Jak dotąd w PlusLidze wygrali jeszcze z Jastrzębskim Węglem. – W tej lidze nie ma słabych zespołów – uważa Kardos. – Trefl Gdańsk to mocny zespół, dlatego o zwycięstwo nie będzie łatwo.
Gwiazdą Trefla jest atakujący reprezentacji Finlandii – Mikko Oivanen. I to przede wszystkim na niego będą musieli uważać częstochowscy siatkarze. – Trzeba wyeliminować z gry też rozgrywającego Grzegorza Łomacza – twierdzi Kardos. – Oivanen, Świrydowicz i Augustyn dysponują mocną zagrywką, dlatego musimy im w tym przeszkodzić.
W Treflu gra jeszcze jeden reprezentant Finlandii. Mowa o Matti Hietanenie. – Podobnie jak Oivanen, to podstawowy gracz Finlandii – zauważa Kardos. – Obaj są kompletnymi siatkarzami.
Jutro w Częstochowie odbędzie się także spotkanie w ramach Młodej Ligi. AZS Delic-Pol Norwid podejmuje w hali sportowej przy Zespole Szkół im. C. K. Norwida młodą drużynę Trefla Gdańsk. Początek tego meczu o godz. 17.
Spotkanie Tytana AZS z Treflem Gdańsk rozpocznie się o 20.