Sezon 2012 nie był do końca udany dla zawodnika z Psar. Młodzieżowca Włókniarza nie omijały kontuzje. W sierpniu br. brał udział w karambolu podczas meczu w Gorzowie. U żużlowca stwierdzono złamanie kości łonowej z przemieszczeniem i złamanie kości kulszowej. Na tor wrócił pod koniec minionego sezonu. Zaraz po jego zakończeniu zaczął jeździć na crossie. Planuje już treningi na siłowni.
Jak twierdzi Czaja, Włókniarz miał pierwszeństwo w rozmowach. – Co prawda interesowały się mną inne kluby ekstraligowe, ale tutaj mam kibiców, tu jest mój klub i dlatego chciałem dojść do porozumienia z Włókniarzem – mówi żużlowiec.
Czaja liczy, że w sezonie 2013 jego drużyna będzie walczyć o medale. – Zespół będzie mocniejszy, dlatego powinniśmy zawalczyć o medal – zapowiada.