21-letni zawodnik, który doznał kontuzji nadgarstka podczas meczu rundy rewanżowej z Azotami Tarnów, jest już niemal w pełni sił.
Do prawdziwego ścigania wrócił 13 sierpnia podczas Grand Prix Skandynawii. Co prawda Łaguta zdobył zaledwie jeden punkt, ale już od początku cyklu jest jednym z jego najsłabyszch zawodników.
Tymczasem dużym optymizmem napawa występ Artioma w lidze szwedzkiej. Wczoraj 16 sierpnia młodszy z braci Łagutów zdobył 9 punktów z bonusem dla Valsarny Hagfors. W barwach tej drużyny pojechał także jego brat Grigorij. Obaj jechali w parze i dwukrotnie wygrywali swoje biegi po 5:1. Fenomenalny występ zanotował „Grisza”, który dla Valsarny wywalczył 12 punktów.
– Mój motocykl sprawował się wyśmienice. Odczuwam jeszcze skutki kontuzji nadgarstka, dlatego podczas jazdy dokuczał mi niewielki ból – powiedział Artiom Łaguta.
62