71
Młodszy z braci Łagutów błysnął formą w pierwszym meczu o ekstraligę ze Startem Gniezno. 2 października na torze w Gnieźnie zdobył dla Włókniarza 12 punktów. To, że jego zwyżka formy nie była tylko chwilowa, potwierdził dwa dni później w Togliatti.
W turnieju rozgrywanym w formule Grand Prix Łaguta awansował do finału z dorobkiem 10 punktów. W decydującej gonitwie musiał uznać jednak wyższość Emila Sayfutdinova, Nicki Pedersena i Troya Batchelora. Warto dodać, że w tyle zostawił takich zawodników, jak Andreas Jonsson, Sebastian Ułamek czy Rune Holta.