Złodziej wpadł po tym, jak 18 stycznia w jednym z częstochowskich marketów próbował ukraść luksusowe alkohole. W ekspedientkę, która chciała mu w tym przeszkodzić najpierw rzucił ekspresem do kawy, a potem uderzył w twarz i uciekł. Bandytę 23 stycznia dzięki monitoringowi.
Śledczy ustalili, że mężczyzna w grudniu 2012 roku i styczniu 2013 roku dokonał wielu innych kradzieży w Galerii Jurajskiej. Łupem Rafała P. padł sprzęt RTV (jednorazowo o wartości nawet do 3 tys. zł). Złodziej ukradł też alkohol o wartości 400 złz jednego ze sklepów w Lublińcu. Z częstochowskiego marketu wyniósł wiertarkę i maszynkę do mięsa.
Z P. współpracował przy kilku kradzieżach Michał B., który również stanie przed sądem. Kamil R. odpowie z kolei za paserstwo. Cała trójka przyznaje się do zarzucanych im czynów. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.