efektywnymarketing Dosyć modny, ograny temat zwłaszcza w kinematografii – mówi Robert Dorosławski, dyrektor częstochowskiego tematu. – W filmach to raczej udane związki, mimo że rozpoczynające się mailowo. Nasza sztuka nie jest farsą. Trudno ją nazwać nawet komedią.
Emmi ma trzydzieści kilka lat, projektuje strony internetowe i jest mężatką. Leo pracuje na Uniwersytecie. Niedawno zakończył swój długoletni związek z Marlene. Mail, który Emmi pisze do wydawnictwa z prośbą o przesłanie jej gazeta, omyłkowo trafia do Leo. Grzecznościowa wymiana zdań przeradza się w intensywny dialog za pośrednictwem „sieci”. Oni się nie widzą. Poznają się przez to o czym mówią i jak mówią.
– Gdybyśmy grali to w Japonii, myślę, że to byłby hit. To bardzo samotne społeczeństwo, które ograniczyło do minimum bezpośrednie kontakty. Oni ciągle pracują i nie mają czasu. Są ludźmi, którzy społeczny charakter człowieka realizują drogą internetową – twierdzi Dorosławski.
Zdaniem Marka Warnitzky’ego sztuka jest o broni masowego rażenia. – Dwójka ludzi koresponduje ze sobą w wirtualnej przestrzeni. Ukryci za ekranem laptopa, boją się spotkać w „realu” – zauważa Wartnizky. – Obserwujemy ich w najbardziej intymnych momentach ich prywatności. Podglądamy przez dziurkę od… „Internetu”. Sami boją się sobie spojrzeć w oczy. Tę anonimowość zapewnia właśnie cyberprzestrzeń. Żyją na niby, jak porażeni niewidocznym zagrożeniem mieszkańcy Hiroszimy i Nagasaki… Żyją w świecie samonaprowadzających się pocisków i zagubionych ludzi, którzy zupełnie stracili orientację i nie widzą jak do siebie trafić.
Główna premiera odbędzie się 23 marca. W środę (20 marca) pokaz studencki, a dzień później premiera prasowa.
Daniel Glattauer, przekład – Anna Wziątek, reżyseria – Marek Warnitzky, scenografia – Stanisław Kulczyk, choreografia – Izabela Chlewiński, obsada: Iwona Chołuj, Maciej Półtorak.
