Początek rundy wiosennej będzie bardzo wymagający dla Rakowa. W pierwszych kilku kolejkach częstochowianie mają w rozkładzie MKS Kluczbork, Bytovię Bytów, Energetyk ROW Rybnik i Górnik Wałbrzych. Dlatego tak ważna jest dla nich inauguracja. Zwycięstwo z Chrobrym Głogów pozwoli piłkarzom Rakowa nabrać pewności siebie.
Na początek rundy wiosennej zespół Jerzego Brzęczka pokonał 0:2 drużynę Chrobrego, która przed sezonem miała wyższe aspiracje. Patrząc na tabelę to Raków powinien być faworytem tego meczu. Częstochowianie spodziewają się jednak trudnego spotkania. – Przed rozpoczęciem sezonu Chrobry był dla mnie jednym z głównych kandydatów do walki o awans do I ligi, patrząc pod względem zainwestowanych pieniędzy, organizacji i zawodników – przyznaje Jerzy Brzęczek, trener Rakowa. – Zespół z Głogowa określiłbym jako rozwścieczony zwierz. Runda jesienna nie wyszła im. Nie mają tyle punktów, ile oczekiwali. To będzie dla nas ciężki mecz, z drużyną która ma duży potencjał. Oczywiście grając na naszym stadionie będziemy robić wszystko, żeby odnieść zwycięstwo. Tutaj nie ma jednak faworyta. Szanse są 50 na 50 proc.
W spotkaniu z Głogowem trener Rakowa nie będzie mógł skorzystać z Daniela Da Silvy, Diego Bezerry, którego czekają dwa tygodnie przerwy. Nie zagra także powracający do treningów z drużyną Dawid Świerk. Kontuzję wyleczył już Paweł Kowalczyk, ale ze wzgledu na cztery żółte kartki niedzielne spotkanie będzie oglądał z trybun. – Jeszcze nie wiemy, jak będzie wyglądać sytuacja z Arturem Pląskowskim, który ma trochę problemów z przyczepem mięśnia czworogłowego. Raczej nie będziemy ryzykować – informuje Brzęczek.
Po rundzie jesiennej z dorobkiem 30 punktów Raków zajmuje wysokie 4. miejsce w tabeli. Do lidera Energetyka ROW Rybnik traci cztery „oczka”. Awans do I ligi uzyskają dwie czołowe drużyny.
Początek spotkania o godz. 13.30 na stadionie przy ul. Limanowskiego.