W turnieju wezmą udział: UKS Myszków, Unia Dąbrowa Górnicza, Lotnik Kościelec, Orzeł Pawonków, Promotor Zabrze, LKS Szaflary oraz cztery drużyny z Częstochowy – Ajaks, Skra, Victoria, Salos.
Zawody rozpoczną się o godz. 8 w hali Polonia i potrwają do 16.30.
Wojciech Pędziach (1937-1971), to jedna z najwybitniejszych i najpopularniejszychpostaci w dziejach częstochowskiego piłkarstwa. Niekwestionowany lider biało zielonych przygodę z piłkarskim boiskiem rozpoczął w wieku niespełna 15 lat debiutując w drużynie seniorów doprowadzając ją od klasy „C” do mistrzostwa III ligi zagłębiowskiej i baraży o II ligę w roku 1957. Talent, nieprzeciętne umiejętności i bajeczna wprost technika a nade wszystko skromność, pozyskały mu na długie lata wielkie grono fanatycznych kibiców.
To On był ich idolem, to dla Niego trybuny częstochowskich stadionów wypełniały się w komplecie, to On w końcu był najpopularniejszym i najlepszym sportowcem Częstochowy w tradycyjnych plebiscytach lokalnych gazet: „Życia Częstochowy” w roku 1957 i „Gazety Częstochowskiej” dwa lata później.
Wielka „emigracja” Wojtka na salony krajowego piłkarstwa w roku 1959 i występy w jednym z najlepszych klubów polskich; warszawskiej Legii, były zaszczytem dla całej biało zielonej braci. Kariera, która toczyła się w zawrotnym tempie ukoronowana została nominacjami do reprezentacji narodowych. W kadrze młodzieżowej „Kajtek” rozegrał kilkanaście spotkań, debiutując w meczu przeciwko Rumunii.
W piłce seniorskiej pięciokrotnie zakładał koszulkę z orzełkiem jako reprezentant kadry Polski „B”. W latach 60 tych był u szczytu sławy a jednak powrócił do rodzinnego miasta. Dla częstochowskich kibiców jeszcze raz, w roku 1967 poprowadził „sąsiada zza miedzy”, częstochowski Raków do wielkiego sukcesu, jakim był Finał Pucharu Polski w pamiętnym meczu z krakowską Wisłą.
Nikt wówczas nie przypuszczał, że będzie to jedna z ostatnich wielkich wygranych lewo nożnego łącznika. Tragiczny sezon piłkarski, w którym przegrał ten jeden jedyny raz , w samotności i przed czasem , spędził na „swoim” boisku przy ul. Krakowskiej .