Tytuł ten Pawłowska zdobyła tydzień temu na torze w Melbourne. Stawia to ją w pierwszej dziesiątce najbardziej utytułowanych cyklistów polskich w historii. Z kobiet tylko Maja Włoszczowska sięgała po tytuł mistrza świata.
Trasa w Kłomnicach jest raczej płaska, co może sprzyjać mistrzyni, która swój tytuł zwojowała właśnie po wspaniałym sprincie ze środka grupy. Niestety – nie będzie jechała w tęczowej koszulce, bo ten przywilej przysługuje jej tylko na zawodach, w których zdobyła mistrzostwo, czyli w scratchu.
Pawłowska nie będzie miała łatwo. Do Kłomnic zjeżdża cała czołówka polskiego kolarstwa kobiecego. Oprócz zawodniczek BDC Kolejarz-Jura Częstochowa Martyny Klekot i Magdaleny Plich, które mają w swoich kategoriach duże szanse na zajęcie dobrego miejsca, groźną rywalką będzie przede wszystkim Paulina Brzeźna Bentkowska, która w wyraźny sposób wygrała dwa pierwsze wyścigi sezonu w Dzierżoniowie i Sobótce. Do faworytek należy też zaliczyć Edytę Jasińską, Natalię Mielnik, Karolinę Garczyńską, Ewelinę Szybiak, Katarzynę Wilkos, Dorotę Warczyk, Katarzynę Niewiadomą i Łucję Pietrzak.
Co ciekawe, Katarzyna Pawłowska ma jakby swojego sobowtóra. W wyścigu weźmie udział młodsza o 8 lat zawodniczka z Górnika Wałbrzych, która nazywa się dokładnie tak samo. Będzie startować w kategorii juniorek młodszych. Nazwisko zobowiązuje, więc będzie musiała dać z siebie wszystko. Paulina Brzeźna ma siostrę bliźniaczkę, ale ona nie jedzie w Kłomnicach.
Liczymy również na dobry udział grupy naszych juniorów i młodzików, a szczególnie – ambitnego Bartosza Świerblewskiego. Ich przeciwnikiem będzie m. in. niejaki Mateusz Wałęsa z Żagania. Nic nie wiadomo, czy jest on krewnym Prezydenta, ani czy będzie skakał przez płoty, chociaż to nie przełaj. Znacznie groźniejszy będzie najlepszy junior w Challange PZKol i mistrz kraju w jeździe na czas z zeszłego roku, Wojciech Sykała.
Jest też Piotr Skrzeszewski, drugi w tym roku w Sobótce. W kategorii juniorów młodszych startuje zwycięzca z Sobótki, a drugi w Dzierżoniowie Krzysztof Kloc. Według zasady, że niedaleko pada jabłko od jabłoni, trzeba też zwrócić uwagę na dwójkę synów starych mistrzów kolarskich: Tomasza, syna Jacka Mickiewicza, i Piotra, syna Tomasza Brożyny. Do wyścigu zgłosiła się też aż 17-osobowa grupa kolarzy z Litwy.
W tym samym czasie nasi wychowankowie, startujący już w kategorii seniorów Kacper Gronkiewicz i Przemysław Kott, będą ścigać się wraz ze swoją drużyną BDC MarcPol Team w międzynarodowym, kilkuetapowym wyścigu Hellena Tour pomiędzy Łodzią a Koninem. Zapowiada się weekend pełen kolarskich wrażeń.