Zawody rozgrywane były na torze łyżwiarskim Stegny i w jego okolicach. Była to już dwudziesta trzecia edycja tej imprezy. Mróz nie zniechęcił ani kibiców, ani zawodników. Uczestników było ponad 250. Dla porównania, na pierwszych zawodach zbierało się ich zaledwie 20-30.
Zawodnicy mieli do pokonania 2,1 km biegiem, 2,4 km na łyżwach i 10 km na rowerach. Jako pierwsza przeprowadzona była konkurencja drużynowa. Trasa dla biegaczy i kolarzy była inna, ale łączyło je jedno – zamarznięte koleiny i lód (potrzebny jedynie na torze łyżwiarskim). Upadków było wiele we wszystkich dyscyplinach. Najwięcej było ich w zawodach indywidualnych. Istotnym dla przebiegu rywalizacji w kategorii indywidualnej była sprawność zmian pomiędzy poszczególnymi dyscyplinami. Można było dużo stracić lub zyskać. Przebranie butów biegowych na łyżwy, czy łyżew na buty kolarskie niejednemu sprawiało problemy. W zmaganiach drużyn nie miało to takiego znaczenia.
Drużyna BDC wystawiła trzy zespoły do konkurencji drużynowej. Jeden z nich – w składzie Damian Walczak (bieg) Alan Banaszek (łyżwy) i Piotr Kirpsza (rower) – zajął trzecie miejsce po dobrym finiszu tego ostatniego. Drugi zespół BDC – w składzie Adrian Banaszek (łyżwy), Kacper Gronkiewicz (rower), Eryk Latoń (bieg) – zajął 7. miejsce. Startowały zarówno drużyny amatorskie, jak i zawodowe. Na 23. miejscu uplasowała się drużyna Mapei Cycling24.pl Team w składzie: Dagmara Buczkowska (bieg), Jarosław Chojnacki (łyżwy), Tomasz Helman (rower).Dwóch zawodników tej ekpiy pochodzi z naszych regionów – Dagmara z Olsztyna, a Tomasz z Częstochowy. Niektórzy kolarze, oprócz startu w wyścigu drużynowym, dla treningu pobiegli też w wyścigu indywidualnym.
Surowe zimowe warunki można było przetrwać dzięki serwowanym ciepłym napojom i posiłkom. Bardzo praktycznym rozwiązaniem było spore ognisko, przy którym ogrzewali się zmarznięci kibicie, zawodnicy i organizatorzy.