Kamil Kacperak: Jakie wrażenia z wizyty w rodzinnych stronach?
Artur Barciś: Ja tutaj często bywam. Może nie tak często jakbym chciał, ale tu mieszka moja mama, brat i rodzina. Nie wracam tu po latach. Bywam tu co kilka miesięcy, a nawet częściej.
KK: Wasz duet staje się ostatnio nierozerwalny. Można Was zobaczyć w spektaklu „Dziwna para” – broadwayowskim hicie autorstwa Neila Simonsa. Gdzie jeszcze występujecie razem na scenie?
AB: Gramy jeszcze razem w Teatrze Polonia Krystyny Jandy w spektaklu „Grube Ryby” – dwie grube ryby (śmiech). Oczywiście dalej gramy razem w serialu „Ranczo” do którego zdjęcia rozpoczynają się już w sierpniu.
KK: Postać Czerepacha z serialu „Ranczo” jest wzorowana na jakiś autentycznych postaciach?
AB: Czerepacha złożyłem z kilku urzędników, z którymi miałem do czynienia kiedy budowałem dom. Cwaniactwo, spychotechnika i zasłanianie się biurokracją świetnie nadają się do obśmiania. Na całe szczęście nie mam problemów z urzędnikami.
KK: Czy oprócz ról serialowych i teatralnych będziemy mogli Pana zobaczyć w najbliższym czasie w jakimś filmie fabularnym?
AB: Nie, w tej chwili nie mam żadnych ciekawych propozycji do kina, ale pracuję dużo w teatrze co daje mi ogromną satysfakcję.
KK: Dzisiaj nie dopisała pogoda, ale w zamian dopisała publika.
AB: Tak publiczność dopisała. Pomimo mżawki widać, że wszyscy doskonale się bawią.
KK: Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów.
AB: Dziękuję pięknie.
Relację z imprezy, której patronem medialnym była Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl można przeczytać tutaj.