Częstochowianie pokonali u siebie zespół z Rzeszowa 47:43. Przed meczem rewanżowym niektórzy po cichu liczyli na trzy punkty, inni wierzyli, że Włókniarz zgarnie choćby punkt bonusowy.
Pierwsza część spotkania układała się po myśli gości. Po dziewiątym biegu częstochowianie prowadzili 28:26. W następnej gonitwie gospodarze odnieśli drugie podwójne zwycięstwo i wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Przewagę powiększyli w 11 biegu. Niepokonany na rzeszowskim torze Jason Crump dowiózł do mety kolejne trzy punkty. Drugi był Artiom Łaguta, trzeci Maciej Kuciapa, a defekt na czwartej pozycji zanotował Rafał Szombierski, który w całym spotkaniu zdobył zaledwie 1 punkt. To już trzeci z rzędu fatalny występ „Szuminy”. – Na pewno zabrakło punktów Rafała. W naszym zespole nie ma gwiazd i jeśli zabraknie jednego ogniwa, trudno walczyć o zwycięstwo – przyznaje Marian Maślanka, prezes Włókniarza. – W tym tygodniu Rafał poszedł swoją drogą. Poleciliśmy mu, żeby się wyciszył. Pojeździł trochę na motocrosie, był na basenie i siłowni. Jak widać nie przyniosło to żadnych rezultatów. Jutro usiądziemy wspólnie do stołu i zastanowimy się jak pomóc Rafałowi.
Włókniarz Częstochowa – 41
1. Grigorij Łaguta – 12+1 (3,3,1*,3,2)
2. Artiom Łaguta – 8+1 (2*,0,2,2,2)
3. Rafał Szombierski – 1 (0,1,w,d)
4. Peter Karlsson – 8 (1,2,3,2,0)
5. Daniel Nermark – 7+1 (2,3,1,1*,0)
6. Artur Czaja – 3 (3,0,0)
7. Marcin Bubel – 2+1 (1,1*,0)
PGE Marma Rzeszów- 49
9. Lee Richardson – 4 (1,2,1,0)
10. Maciej Kuciapa – 5+1 (d,1*,2,1,1)
11. Rafał Okoniewski – 12+1 (2*,2,3,2,3)
12. Chris Harris – 10+2 (3,1*,2*,3,1)
13. Jason Crump – 15 (3,3,3,3,3)
14. Dawid Lampart – 3+1 (2,0,1*)
15. Łukasz Kret – 0 (0,0,0)