4 tysiące w muzeum

4 maja w godzinach od 17.00 do 23.00 muzeum udostępniło nieodpłatnie zwiedzającym swoje wystawy prezentowane w Galerii Dobrej Sztuki, w Pawilonie Etnograficznym, w Pawilonie Wystawowym, w Muzeum Górnictwa Rud Żelaza, w Zagrodzie Włościańskiej, w Galerii Malarstwa i Rzeźby, Domu Poezji – Muzeum Haliny Poświatowskiej oraz w Rezerwacie Archeologicznym. Można było także zapoznać się z programem edukacyjnym realizowanym w Multicentrum Zodiak. – Przygotowaliśmy ofertę specjalną. Mieliśmy nadzieję, że spotka się ona z dużym zainteresowaniem i nie zawiedliśmy się – mówi Katarzyna Jezierska, z Muzeum Częstochowskiego.
Częstochowianom bardzo spodobała się zabawa terenowa „Podchody z Borutą”, zrealizowana w oparciu o wystawę „W starej wierzbie diabeł mieszka” ze zbiorów Muzeum w Łęczycy. – Grupy osób różnych wiekowo biegały po Parku im. S. Staszica, szukając ukrytego skarbu – wspomina Jezierska. – Ta zabawa pokazała, że nieważny jest wiek, liczy się dobra zabawa – w tym przypadku o wymiarze edukacyjnym. Tłumy gościły także w Rezerwacie Archeologicznym. – Cztery razy emitowaliśmy tam film „Trzcinica – Karpacka Troja” w reż. Zdzisława Cozaca o prastarym grodzisku – relacjonuje Katarzyna Jezierska. – Przed ekranem zamontowanym na stałej ekspozycji „Z mroku dziejów” o każdej z zaproponowanych przez nas godzin zgromadzili się ludzie. Niektórzy z nich przyszli do Rezerwatu po raz pierwszy i ogromne wrażenie zrobiło na nich cmentarzysko in situ i towarzysząca mu prezentacja. I małym, i dużym gościom bardzo podobało się ubieranie w stroje z epoki brązu. Łużyczanki i Łużyczanie fotografowali się na tle makiety przedstawiającej naszego przodka, zamieszkującego tereny dzisiejszej Częstochowy ok. 2500 lat przed naszą erą. Katarzyna Jezierska dodaje – ta noc była dla nas, dla pracowników muzeum niezwykle ważna, cieszymy się, że nasza oferta trafia do społeczeństwa. Ta noc była jednym ze sposobów na pokazanie, jak istotną rolę odgrywa tradycja, zwłaszcza ta związana z własnym regionem.