Częstochowska komenda straży pożarnej odebrała zgłoszenie po godzinie. 13. Maszynista pociągu towarowego relacji Strzegomek – Gdańsk Port Północny, przejeżdżającego przez Częstochowę, zauważył, że z wagonów wydobywają się kłęby dymu. Skład został unieruchomiony pod wiaduktem, którym przebiega DK-1 w Rząsawach.
Na miejsce natychmiast udało się kilkudziesięciu ratowników, w tym – specjalne zastępy ratownictwa chemicznego. Jak się okazało, toksyczny dym wydobywał się z 14 wagonów. Strażacy przystąpili do polewania wagonów z tlącym się granulatem siarki mieszaniną piany gaśniczej. Wstrzymano ruch na szlaku kolejowym, utrudnienia w ruchu występują w tym rejonie również na DK-1, gdzie stoją wozy strażackie i policyjne.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jaka jest przyczyna zdarzenia. Jedna wersja mówi o reakcji chemicznej, która zaszła w wagonach, inna – że siarka zajęła się od iskier, które leciały podczas prac spawalniczych, w rejonie których przejeżdżał pociąg.
Wyjaśnieniem zajmie się policja. Więcej informacji na temat zdarzenia przekazuje st. bryg. Zbigniew Hibner, obecny na miejscu zdarzenia komendant miejski PSP w Częstochowie – materiał wideo z jego wypowiedzią prezentujemy poniżej.