75
Wczoraj o 19 z dyżurnym lublinieckiej komendy skontaktował się młody człowiek, który powiedział „w moim mieszkaniu jest bomba”, a następnie przerwał połączenie.
– W ciągu kilku minut policjanci namierzyli aparat telefoniczny, z którego dzwonił zgłaszający – informuje asp. Iwona Ochman, oficer prasowy lublinieckiej komendy. – Do Herb, bo tam prowadził trop, natychmiast skierowano policyjny patrol. Policjanci potrzebowali kolejnych kilku minut, aby ustalić dane osobowe i zatrzymać sprawcę, którym okazał się 14-letni mieszkaniec tej miejscowości. Zaskoczony nagłą wizytą mundurowych 14-latek potwierdził, że fałszywy alarm to jego sprawka.
Autor nieodpowiedzialnego wybryku odpowie za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym.
Może Ciebie także zainteresować