Częstochowska policja otrzymała informację o zwłokach mężczyzny we wtorek, 18 lutego kwadrans po godz. 3 w nocy. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni i straż pożarna. Podejrzewano, że doszło do śmiertelnego zatrucia tlenkiem węgla.
– Na ten moment nie możemy potwierdzić, czy przyczyną śmierci mężczyzny był wydobywający się tlenek węgla. Tym bardziej, że jak przekazała nam straż pożarna, jego stężenie wynosiło 40 µg/m3, a więc nie było takie duże – informuje asp. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Bierzemy również pod uwagę śmierć z przyczyn naturalnych. Zarządzona została sekcja zwłok.
W mieszkaniu przy ul. Limanowskiego przebywały jeszcze trzy kobiety. Dwie z nich trafiły do szpitala na badania.
Źródło: własne, KMP Częstochowa